piątek, 28 sierpnia 2015

Berber whisky czyli herbata marokańska


Nazwanie tradycyjnej marokańskiej herbaty, przez marokanczykow nazywana ATAY, zwykłym napojem byłoby niewybaczalną pomyłką.
 Jest to element kultury, obecny w życiu codziennym od przebudzenia do późnej nocy. Pije się ją praktycznie wszędzie: na ulicach, tarasach, w domach i generalnie przy każdej nadarzającej się okazji. Dzięki swojemu charakterystycznemu kolorowi i roli jaką odgrywa w ludzkich interakcjach zyskała wdzięczne miano marokańskiej whisky, jednak jak wspomniałam już wcozraj z alkoholem nie ma nic wspolnego.
Tradycja picia herbaty przez Marokańczyków  nie jest jednak taka stara, jakby mogło się wydawać. Herbata pojawiła się tam w XIX wieku, a przywieźli ją kolonizatorzy brytyjscy. Marokańczycy upodobali sobie zieloną odmianę herbaty typu gunpowder.
Berberowie uważają iż, że ten gorący napój jest najlepszym sposobem na złagodzenie, odczuwanych na pustyni upałów. 

Celebracja picia tej herbaty jest bardzo ważnym elementem życia społecznego.
Berber whiskey pije sie o różnych porach dnia, ale zawsze trzy szklaneczki. 
Jak głosi marokańskie przyslowie:

,,Pierwsza szklanka jest gorzka jak życie,

Druga jest tak silna jak milość,
Trzecia z nich jest slodka jak śmierć,,

Jeśli lubicie dobrą lekturę polecam Wam cudowną książkę autorstwa Shirin Kader ,,Zaklinacz słów,,, która wraz z aromatyczną herbatką, przeniesie Was w cudowne miejsca. 

niedziela, 23 sierpnia 2015

Faszerowane liście winogron czyli turecka sarma


Faszerowane liście winogron

Kiedy pierwszy raz jadłam to danie, nie byłam zachwycona. Liście były twarde i gorzkie. Ale żeby nie było, gdy teściowa przygotowała je poraz kolejny, znów spróbowałam i znów to samo, nie smaczne. Jako, że nie poddaje sie i zawsze próbuje to czym mnie częstuja, spróbowałam po raz kolejny, tym przygotowane razem przez inną gospodynie i niespodzianka, sarma jest pyszna. Okazało się, że wcale nie musi smakować goryczą a żyłki nie muszą ,,ciągnąć,, sie w trakcie jedzenia. 
Cała tajemnica tkwi w liściach. Znaczenie ma ich pochodzenie (osobiście najbardziej smakują mi liście z rejonu Izmiru czyli Morza Egejskiego, tamtejszy klimat i slońce nadaje im cudowny smak i aromat), czy są świeże i w jaki sposób są przygotowane przed zawijaniem.
Sarme publikuje po raz pierwszy, bo również po raz pierwszy zdecydowalam się przygotować je samodzielnie. Przepis ten dołączy również do akcji Turcja od kuchni. Was również serdecznie zapraszam do udziału we wspólnym gotowaniu i odkrywaniu tureckich smaków.

faszerowane liście winogron

piątek, 21 sierpnia 2015

Turecka kiszonka warzywna czyli turşu


Sezon na przygotowanie świeżych zapasow kiszonek właśnie sie zaczął. Na targu pojawiła sie biała kapusta a z kilka dni powinny pojawić sie ogórki gruntowe. Dlatego też postanowiłam przypomnieć Wam przepis na turşu, którego nie może zabraknąć w domu.
Turşu jest nieodłącznym dodatkiem między innymi do potraw z fasoli łuskanej czy fasolki zielonej podawanymi z różnego rodzaju pilawami. Można z niego również przygotować odrębne dania typu kavurma czyli smażone z innymi dodatkami. Turecka kiszonka ma specyficzny smak, inny niż polskie ogórki kiszone czy kapusta. Poza tym w Turcji do kiszenia używa sie przeróżnych warzyw a czasem i owoców.
Poniżej przepis podstawowy na turşu.

turşu

sobota, 15 sierpnia 2015

Flaki po turecku czyli işkembe çorbası


Znajomi wiedzą. że to jedna z moich ulubionych zupek, zwłaszcza zimą, choć i latem nie pogardze. zwłaszcza teraz ;)
W Polsce nie przepadam za flakami bo w porównaniu z wersją turecką wydają mi się bez smaku.
Dzisiaj przedstawię Wam wersje zabielana, na bazie samych flaków, będzie równiez wersja z mięsem na wywarze z kości nie zabielana.....ale to późńiej.
Tą zupkę również przygotowałam do publikacji na okoliczność trwającej akcji Turcja od kuchni. Zachęcam Was serdecznie do wzięcia udziału i gotowania razm z nami.


flaczki

piątek, 7 sierpnia 2015

Serbet cytrynowy z fioletową bazylią


Serbet na upalne dni, taki dobrze schłodzony to poza wodą oczywiście świetny sposób na orzeźwienie.
Dzisiaj proponuje Wam serbet z cytrynka i fioletową bazylią (czasami nazywaną również czerwoną lub włoską).

środa, 5 sierpnia 2015

Serbet z dzikiej róży z bazylią


Serbety znane i lubiane są w Turcji od dawien dawna. Ogladając serial Wspaniałe stulecie z pewnością zwróciliście uwage jak często popijało się serbet.
Ja również je przygotowuje, choć uszczuplam nieco ilość cukru, którą podają oryginalne przepisy.
Mniej slodkie i dobrze schłodzone  są bardziej aromatyczne i orzeźwiające.
Publikacja w ramach akcji Turcja od kuchni organizowanej przez Emilie.
Serdecznie zapraszam i polecam śledzenie jej wpisow oraz zachęcam do wzięcia udziału w akcji.

 

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Czosnkowy pilav


Coś dla fanów czosnku. Nie każdy lubi ten smak, a raczej zapach po zjedzeniu tej potrawy, ale mamy odswieżacze do ust więc warto sie pokusić o spróbowanie tej wersji.

sobota, 1 sierpnia 2015

Mięsna zupa jogurtowa z pszenicą


Łatwo się domyśleć, że oprócz zup z szoczewicy bardzo lubimy zupy na bazie jogurtu. Latem częściej robimy je w postaci chłodników a zimą na gorąco i na wywarze mięsnym. Co prawda lato w pełni, ale jako, że został mi wywar z żeberek postanowiłam go wykorzystac i zrobić tą zupke.
Zupe przygotowałam w ramach akcji Turcja od kuchni organizowaną przez Emilke piszącą bloga o tej samej nazwie.