....ciekawe co dzis bedzie mi sie snilo w zwiazku z tym ;)
U nas juz prawie polnoc a ja dalej w kuchni ,,mecze,, sie z ogorkami.
Nastawilam na malosolne i na kiszone, dodatkowo salatka kozacka, salatka z ogorkow musztardowo- miodowych, tak, tak nie pomylilo mi sie a na noc z solilam ogorki na ostre chili.
Jutro ciag dalszy prac wiec zakrece ostatni sloik i ide odpoczac. W planach na jutro papryka lub pasta z papryki, jeszcze nie zdecydowałam. A jak uda mi sie zaopatrzyc w dodatkowe sloiki to zrobie tez salatke szwedzka z ogorkami w roli glownej.
Zima zapowiada sie aromatycznie i smakowicie. W szafce juz stoja gotowe przetwory z owocow i warzyw.....oj napracowalam sie, nie powiem
Wszystkie przetwory oczywiscie powolutku, w miare jak bede miala wolna chwilke opublikuje w ciagu nadchodzacych dni.
Ah, zapomnialabym, ze rano jeszcze czeka mnie robienie revani, tureckiej slodkosci zatopionej w syropie rozanym....Dobrej nocy lasuchy. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz