Dzisiaj zarówno u mnie jak i u Emilki z bloga Turcja od kuchni na stole gościł pilav z kaszy bulgur.
Zrobiłyśmy inne wersje więc warto zerknąć do Emili po wersje z karczochem.
Składniki:
dowolna kasza bulgur
cebula
pastirma
tłuszcz
sól
pieprz
Cebulke udusić na patelni następnie dodać pastirmę i smażyć razem przez chwilę. W osobnym naczyniu przygotowujemy bulgur w tradycyjny sposób.
W garnku rozpuścić tłuszcz i dodać przepłukaną kasze bulgur i przez chwile, na małym ogniu, podsmażać bez wody nie oddalając sie zbytnio od kuchenki żeby nie uprażyć kaszy.
Ja użyłam kaszy firik bulgur i şehriyeli bulgur, ale możecie użyć dowolnej, takiej jaką lubicie lub macie akurat pod ręką. Jednocześnie jeżeli będziecie mieli okazje spróbować firik bulgur to szczerze polecam, nadaje ona potrawom lekko wędzony posmak, Nie używa się jej jednak jako główny u jedyny składnk pilavu, mieszamy go w proporcji ok 1 (firik) do 3 (dowolna inna).
Dodać tyle wody żeby była na grubość palca powyżej poziom kaszy. Zmniejszyć ogien do minimum i gotować pod przykryciem aż kasza zmięknie i wciągnie wodę. Doprawić do smaku solą i pieprzem a następnie dodać podsmażoną wcześniej cebulkę z pastirmą i dusić jeszcze przez ok 10 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz