Obiecałam Wam przepis na śląskie makówki, które zawsze, ale to zawsze były u nas na wigilijnym stole. Obiecałam więc oto one, makówki w moim wydaniu. Obowiązkowa świąteczna słodycz...Choć przyznam się, że zdarza mi się robić je również w ciągu roku kiedy najdzie mnie smak.
W tej chwili łatwo kupić, w Polsce oczywiście, gotową masę makową w puszkach i zrobić makówki idąc na skróty...ja jednak polecam, jeśli tylko macie możliwość zmielenia maku lub kupienia już mielonego, zrobić mase makową samemu. To bardzo proste, a wiemy co jemy i dodajemy do masy to co lubimy.