Chciałam Wam zaproponować zupę regionalną z tej części Turcji z której pochodzi rodzina mojego męża czyli Sivas i okolic.
Teściowa robi podobną zupę jednak ta, którą znalazłam w styczniowym wydaniu Lokmy zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu. Przygotowałyśmy ją razem z Emilią w ramach wspólnego gotowania. Nie wiem czy kojarzycie, ale rodziny naszych mężów pochodzą z tego samego regionu. Sprawdźcie wersje Emilki, bo jak znam życie, pewnie tak samo jak ja odbiegła nieco od głównego przepisu dostosowując go do swoich smaków.
Składniki:
cebula
łyżka masła
łyżka przecieru pomidorowego (salça)
0,5 szklanki suchej cieciorki
0,5 szklanki zielonej soczewicy
0,5 szklanki makaronu erişte
sól
łyżeczka suszonej mięty
czarny pieprz
Cieciorke zalewamy wieczorem wodą i zostawiamy do namoczenia do rana.
Przygotowanie zupy zaczynamy od rozpuszczenia masła i podsmażenia cebulki na złoty kolor. Następnie dodajemy przecier pomidorowy i podsmażamy do czasu aż zacznie pachnieć. dodajemy namoczoną cieciorkę i zalewamy wodą i gotujemy na al dente. Gdy już bedzie prawie miękka dodajemy zieloną soczewice i makaron. Gotujemy wszystko razem do miękkości i doprawiamy do smaku solą, pieprzem i miętą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz