Dzisiaj pasta twarogowa na kanapki w ramach wspólnego gotowania z Emilką. Tutaj znajdziecie jej przepis na serek domowej roboty. Warto sprawdzić ten przepis, bo Jej serek jest przygotowywane na bazie domowego jogurtu czyli jest kremowy, nieco inny od tradycyjnego twarożku, który ja Wam dzisiaj proponuje. Ten jogurtowy też jest pyszny i wkrótce u mnie równiez pojawi się przepis zarówno na jogurt jak i na 2 rodzaje serka, które z nich wyczarowałam.
Dziśiaj jednak proponuje tradycyjny biały ser z kwaszonego mleka, czyli taki jak robiła moja babcia.
Składniki na ser:
3 litry mleka prosto od krowy lub pasteryzowanego ale nie UHT (z tej ilości mleka otrzymamy nieco ponad kilogram sera)
Przelewamy mleko do do dużego garnka i zostawiamy do ukwaszenia czyli "zsiądnięcia" w pokojowej temperaturze (rwa to zwykle 2-3 dni).
Po pierwszym dniu należy zebrać z wierzchu większość oddzielonej śmietany i użyć jej np do zabielenia zupy lub na kanapke z miodkiem.
W trakcie kwaszenia, mleko rozwarstwia się i podchodzi serwatką, nie należy go mieszać.
Kiedy na dnie mamy małą jej ilość i widać, że mleko zmieniło konsystencję na gęstą, nadaje się już do wyrobu sera.
W tym momencie mleko należy gotować w tym samym garnku, na najmniejszym ogniu ok. 30 minut. W trakcie trzeba zagarniać delikatnie od boków do środka, cedzakową łyżką powstający skrzep.
Im wolniej będziemy gotowali tym delikatniejszy będzie ser. Temperatura nie powinna przekroczyć 40 - 45 stopni. Nie będziemy potrzebować termometru, sprawdzić można palcem, licząc do 7 nie może parzyć.
Odstawić z ognia i pozostawić całość do ostygnięcia. Powstały skrzep/prawie ser przełożyć łyżką cedzakową na gęste sito lub durszlak wyłożony gazą lub bawełnianą ściereczką (ja sito wykładam pieluchą tetrową). Jeśli wylejemy skrzep na sito a nie zbierzemy łyzką, ryzykujemy, że nam się rozpadnie. Zebrać rogi materiału, związać i powiesić nad naczyniem do zbierania serwatki.
Jeśli chcemy mieć twardszą formę do krojenia w plastry czyli bardziej zbity, można związany w ściereczkę i odciśnięty już ser, dodatkowo nakryć deseczką do krojenia lub czymś nieco cięższym aby nadać serowi kształt i mocniej go odcisnąć.
Ser przechowywany w lodówce utrzymuje świeżość do 10 dni.
Tak przygotowany twarożek doprawiamy wg uznania i tworzymy z niego słodkie lub wytrawne pasty kanapkowe.
Ja czasami używam domowego twarożku do makaronu na słodko, natomiast jesli chodzi o kanapki to wolę wersje wytrawną. Tym Razem pokusiłam się o twarożek z rzodkiewką i cebulką.
Twarożek mieszam w miseczce ze starta rzodkiewką, drobniutko pokrojoną cebulką, solą i odrobiną jogurtu żeby łatwiej się smarował.
Można stosować dowolne kombinacje ziół i przypraw, wszystko zależy od naszej wyobrazni i tego na co akurat dziś ,,mamy smak,,.
Smacznego.
\
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz