Przygotowując się do kolejnej odsłony wspólnego gotowania razem z Emi z bloga Turcja od kuchni przetestowałam kilka przepisów na szarlotke, szukając smaku tej, którą można było kupic 20 lat temu w cukierniach i sklepach Społem na wage. Niestety, nie udało się, nie znalazłam przepisu, który odpowiadałby tamtemu smakowi. Ale z połączenia dwóch różnych przepisów (na ciasto i na nadzienie) udało mi się stworzyć szarlotkę, chociaż inną, to równie smaczną.
Emilia również testowała przepisy szukając tego smaku więc warto sprawdzić czy jej sie udało.
Składniki:
na ciasto:
5 jajek
+/- 3 szklanki mąki
200 g masła lub margaryny
3/4 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
nadzienie:
2 kg jabłek
1/3 szklanki cukru
2 opakowania cukru waniliowego
1/3 szklanki wody
50 g masła
łyżeczka cynamonu
2 łyżki skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej
Przygotowanie ciasta zaczynamy od utarcia żółtek z miękkim tłuszczem i cukrem. Ucieramy za pomocą miksera do połączenia się składników w aksamitną masę. Dodajemy przesianą mąke i proszek do pieczenia i wyrabiamy ciasto. 2/3 gotowego ciasta wkładamy do lodówki a 1/3 do zamrażarki.
W czasie gdy ciasto sie schładza przygotowujey nadzienie z jabłek.
Jabłka obieramy ze skórki i wycinamy gniazda nasienne. Kroimy na 8 a następnie na kostki, nie za małe żeby nie rozpadły się całkowicie podczas duszenia, kawałki jabłek mają być widoczne w masie.
Do garnka (rondla) wlewamy wode, dodajemy cukry, masło, cynamon i pokrojone jabłka.Dusimy pod przykryciem a gdy jabłka zmiękną do szklanki ze skrobią dodajemy kilka łyżek soku, który puściły jabłka i jeśli trzeba odrobinkę wody. Mieszamy bardzo dokładnie i wlewamy do garnka z jabłkami. Mieszamy dokładnie i szybko i wyłaczamy gaz.
Nie polecam wsypywac skrobii bezpośrednio do garnka bez uprzedniego rozpuszczenia gdyż powstaną Wam wtedy nieładne i niesmaczne grudki zamias kisielu, który łądnie zwiąże mase jabłkową.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Schłodone ciasto wyjmujemy z lodówki i rozwałkowujemy lub rozciągamy w rękach wykładając nim spód blachy. Nakłuwamy widelcem i pieczemy ok 15 minut. Po tym czasie na spód wykładamy mase jabłkową a na wierzch scieramy za pomocą tarki (lub odrywając malutkie kawałeczki ręcznie) pozostałe ciasto z zamrażarki. Pieczemy kolejne 20 -30 minut do zarumienienia sie posypki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz