Lubie eksperymentować z pieczywem. Tym razem postanowiłam sprawdzić jak smakują bułeczki z kasztanami. Do tej pory zajadałam się nimi tylko w postaci pieczonych z grila. Jednak w grudniowym wydaniu Lokmy znalazłam przepis na bułeczki i krem z użyciem kasztanów. Kremowe babeczki odpadają chwilowo więc zrobiłam bułeczki. Nie spodziewałam się, że będą aż tak smaczne.
Składniki:
szklanka mąki pszennej
2 szklanki mąki pełnoziarnistej
łyżeczka suchych drożdży
1/3 łyżeczki soli
+/- szklanka wody
łyżka masła
łyżka oliwy
1/2 szklanki czarnych oliwek
szklanka pieczonych kasztanów
Wszystkie składniki z wyjątkiem oliwek i kasztanów wymieszać i wyrobić elastyczne ciasto. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około godzinę. Po tym czasie do wyrośniętego ciast dodać pokrojone kasztany i czarne oliwki wyrabiając jeszcze raz delikatnie ciasto. Podzielić ciasto na 8 części , posypać delikatnie mąką i wyłożyć na blache do pieczenia (wyłożonej papierem do pieczenia lub matą silikonową). Tak przygotowane bułeczki zostawiamy jeszcze na około pół godzinki do wyrośnięcia rozgrzewając w tym czasie piekarnik do 220 stopni.
Bułeczki pieczemy ok 20-25 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz